Julka bawi się w kotka. Buduje klatkę dla upolowanych myszek. A później przygotowuje potrawkę. Wszystko w roli kotka! ;-)
"Nigdy, przenigdy mi nie uciekniecie..
Pyszniutkie są myszki z dżemem czekoladowym..
Sera sobie dodam, będziecie jeszcze pyszniejsze.. albo takiej marchewki... albo takiej czekolady.."
Jula bardzo lubi bawić się ciastoliną. Ostatnio lepimy zwierzęta i opowiadamy o nich. Mała ma ogromną wiedzę na temat zwierząt, szczególnie jak na 4 - latkę! Odróżnia zwierzęta żyjące w Polsce od tych afrykańskich i podbiegunowych. Potrafi nazwać każde wskazane zwierzę! Rzadko kiedy się myli. Dziś lepiłyśmy owady. Były pająki, mrówki, pszczoły i krwiożercze komarzyce! ;-)
"Ale dlaczego te komarzyce wyssysają krew..? Nie mogą jeść ciasteczek?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz