"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat!" /Janusz Korczak/

wtorek, 25 maja 2010

Tropiciel wafelków

   Pewnie niejednemu z Was trafiła się taka chwila w życiu, w której stwierdziliście, że zasługujecie na coś słodkiego. :-) Mnie taki moment dopadł dziś. Akurat tak się szczęśliwie złożyło, że został mi Ostatni Wafelek. Rozsiadłam się wygodnie, rozpakowałam z szelestem nagrodę i..... chruup, chruuuup. Odwracam nagle pod przymusem wzrok i co napotykam??? Wielkie Wygłodniałe Oczyska Tropiciela Wafelków! Cały czar chwili prysł! Siedzi i gapi się na Mojego Wafelka! Nie chce ustąpić! Z racji, że miałam pełne usta - pokręciłam głową, pomruczałam coś w stylu: nu nu.. Nie podziałało! W końcu, odwróciłam wzrok i udaję, że go nie widzę. Po chwili usłyszałam głuchy pomruk, zapowiedź warczenia! No cóż nie pozwolę, żeby ktoś na mnie warczał, szczególnie wtedy, gdy rozkoszuję się, a dokładniej, rozkoszowałam się spożywaniem słodkiej nagrody! Okrzyczałam.
Wtedy Tropiciel Wafelków dumnie wstał, zadarł ogon i odmaszerował obrażony...
    Wniosek - następnym razem kiedy stwierdzę, że zasługuję na coś słodkiego, to wejdę do łazienki, odkręcę wodę, odpakuję z zagłuszonym szelestem wafelka i schrupię! :-)

1 komentarz:

  1. Foch strzelony! Nawet Tropiciel Wafelków ma swoje humory. I jak potrafi je okazać!!! ;o)

    OdpowiedzUsuń